33-latka i 53-latek z Poznania stracili 200 tysięcy złotych. Zadzwoniono do nich z "banku"
Do oszustw doszło we wtorek.
- Wczoraj policjanci z Poznania otrzymali zgłoszenia od mieszkańców z rejonu poznańskiego Grunwaldu, 33-letniej kobiety i 53-letniego mężczyzny, o tym, że zostali oni oszukani metodą "na pracownika banku". Oszuści będąc w stałym kontakcie telefonicznym z pokrzywdzonymi doprowadzili ich do niekorzystanego rozporządzenia pieniędzmi wprowadzając ich w błąd i podając się za pracownika placówki finansowej. Pokrzywdzeni stracili łącznie prawie 200 tys. złotych - wyjaśnia Łukasz Paterski z poznańskiej policji.
Choć w mediach mnóstwo jest apeli o ostrożność, pod wpływem stresu wielu podejmuje nieracjonalne decyzje i daje się oszukać. - Oszustwa "na pracownika banku" w ostatnim czasie stały się bardzo popularne. Niestety oszuści działają tak wiarygodnie, że gdy dzwonią do nas, to na ekranie telefonu wyświetla się numer infolinii z nazwą banku, dlatego połączenie nie wzbudza podejrzeń. Policja po raz kolejny apeluje o ostrożność i rozwagę - zaznacza Paterski.