Ewakuacja na poznańskim lotnisku. Pasażerowie i pracownicy przez blisko 1,5 godziny stali przed terminalami
Znowu przez bagaż pozostawiony bez opieki.
Dwa tygodnie temu informowaliśmy na epoznan.pl o ewakuacji lotniska Ławica. W czwartek doszło do kolejnego takiego zdarzenia. - Mamy powtórkę z rozrywki - mówi nam rzecznik poznańskiego portu lotniczego, Błażej Patryn. - Znowu ktoś pozostawił bagaż bez nadzoru, przez co trzeba było uruchomić procedury, w tym sprawdzenie bagażu przez saperów i ewakuowanie obiektu - tłumaczy.
Chwilę przed 13:30 pasażerowie i pracownicy zostali wpuszczeni na lotnisko, w bagażu nie stwierdzono niebezpiecznych przedmiotów. - Tym razem całość trwała blisko 1,5 godziny, a to wpływa na operacje lotnicze - zaznacza Patryn. - Radość wakacyjna radością wakacyjną, ale apelujemy, by pasażerowie pilnowali swoich rzeczy i nie pozostawiali bagażu bez opieki. Konsekwencje to nie tylko 500 złotych mandatu, ale jest też inna kwestia. W ekstremalnych sytuacjach, gdy siatka lotów zostanie mocno zaburzona, taki pasażer, który pozostawił bagaż, może ponieść konsekwencje ze strony linii lotniczych. A to już dużo poważniejsza sprawa - podkreśla.
I my apelujemy do pasażerów o rozważne zachowanie. Mamy szczyt sezonu wakacyjnego, z lotniska każdego dnia korzystają tysiące pasażerów, dla których ewakuacja oznacza komplikacje w podróży.